czwartek, 26 grudnia 2013

Komentarze naukowców na temat cudów naukowych w Koranie

Oto niektóre z komentarzy naukowców39 na temat cudów naukowych w Świętym Koranie. Wszystkie z tych komentarzy są wzięte z kasety zatytułowanej Oto jest Prawda (tyt. oryg.: This is the Truth), gdzie można zobaczyć i usłyszeć tych naukowców w momencie wygłaszania poniższych komentarzy.
1) Dr T. V. N. Persaud jest profesorem Anatomii, profesorem Pediatrii i Zdrowia Dziecka, oraz profesorem Położnictwa, Ginekologii, i Nauk o Rozmnażaniu na Uniwersytecie w Manitoba, Winnipeg, Manitoba, Kanada. Był on przewodniczącym Wydziału Anatomii przez 16 lat. Jest dobrze znany w swojej dziedzinie. Jest autorem lub redaktorem 22 podręczników i opublikował ponad 181 artykułów naukowych. W 1991 roku otrzymał najznakomitszą nagrodę przyznawaną w dziedzinie anatomii w Kanadzie, the J.C.B. Grant Award od Canadian Association of Anatomists (Kanadyjskiego Stowarzyszenia Anatomów). Kiedy zapytano go o cuda naukowe w Koranie, nad którymi prowadził on badania, oznajmił:
„Wytłumaczono mi to w taki sposób, że Muhammad był całkiem zwyczajnym człowiekiem. Nie umiał czytać ani pisać. Był analfabetą. I mówimy o dwunastu [obecnie czternastu] stuleciach temu. Macie analfabetę, czyniącego wnikliwe wypowiedzi i stwierdzenia o charakterze naukowym, które są zaskakująco dokładne. I ja osobiście nie rozumiem, jak mogłoby to być zwykłym przypadkiem. Są one zbyt precyzyjne. I podobnie jak dr Moore, nie sprawia mi trudności przyjąć, że to Boskie natchnienie czy objawienie doprowadziło go do tych stwierdzeń.”

Profesor Persaud zawarł w swoich książkach niektóre z wersetów Koranu i słów Proroka Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim). Zaprezentował je także na kilku konferencjach.

2) Dr Joe Leigh Simpson jest przewodniczącym Wydziału Położnictwa i Ginekologii, profesorem na tymże wydziale, oraz profesorem Genetyki Molekularnej i Ludzkiej w Baylor College of Medicine w Houston w Teksasie, Stany Zjednoczone. Przedtem był on profesorem Położnictwa i Ginekologii i przewodniczącym tegoż wydziału na University of Tennessee, Memphis, Stany Zjednoczone. Był on także przewodniczącym American Fertility Society (Amerykańskiego Towarzystwa Płodności). Otrzymał wiele nagród, w tym także Association of Professors of Obstetrics and Gynecology Public Recognition Award (Nagrodę Powszechnego Uznania Stowarzyszenia Profesorów Położnictwa i Ginekologii) w 1992 roku. Profesor Simpson prowadził badania nad dwiema mowami Proroka Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim):
40 41
Zbadał on dokładnie te dwie mowy Proroka Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) zauważając, że pierwsze czterdzieści dni stanowi łatwy do rozróżnienia stan embriogenezy. Był on pod wielkim wrażeniem doskonałej precyzji i trafności tych słów Proroka (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim). Później w czasie jednej z konferencji wydał następującą opinię:

„Tak więc te dwa zapisane hadisy (mowy Proroka Muhammada, pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) dają nam specyficzną tabelę czasową przedstawiającą początkowy rozwój embrionu przed upływem czterdziestu dni. Również myślę, co było kilkakrotnie stwierdzone przez innych mówiących dziś rano: te hadisy nie mogły opierać się na wiedzy naukowej dostępnej w czasach ich zapisywania... Myślę, że nie tylko nie ma żadnego konfliktu pomiędzy genetyką a religią, religia wręcz może wskazać drogę nauce poprzez dodanie do niektórych z tradycyjnych dróg naukowych objawień zawartych w Koranie, które wiele wieków później okazały się uzasadnione, a które pokazują, że ta wiedza w Koranie pochodzi od Boga”.

3) Dr E. Marshall Johnson jest profesorem honorowym Anatomii i Biologii Rozwojowej na Uniwersytecie Thomasa Jeffersona w Filadelfii, Pensylwania, Stany Zjednoczone. Tam przez 22 lat był profesorem Anatomii, przewodniczącym Wydziału Anatomii i dyrektorem Instytutu Daniela Baugha. Był też przewodniczącym Towarzystwa Teratologii. Opublikował 200 pozycji naukowych. W roku 1981, podczas Siódmej Konferencji Medycznej w Dammam w Arabii Saudyjskiej, profesor Johnson powiedział prezentując swoje pisma badawcze:
„Podsumowując, Koran opisuje nie tylko rozwój formy zewnętrznej, ale podkreśla także fazy wewnętrzne embrionu, dotyczące jego stworzenia i rozwoju, podkreślając główne wydarzenia poznane przez współczesną naukę”.

Powiedział także: „Jako naukowiec mogę zajmować się jedynie rzeczami, które dokładnie znam. Rozumiem embriologię i biologię rozwoju. Rozumiem słowa przetłumaczone mi z Koranu. Tak jak powiedziałem wcześniej, gdybym przeniósł się do tamtych czasów wiedząc to, co wiem dzisiaj i miał te rzeczy opisać, to nie mógłbym ich opisać w taki sposób, w jaki zostały one opisane. Nie widzę powodów, aby odrzucić myśl, że Muhammad otrzymał te informacje z jakiegoś miejsca. Nie widzę sprzeczności z myślą, że Boska siła miała swój udział w tym, co on zapisał”.42

4) Dr William W. Hay jest znanym naukowcem morskim. Jest on profesorem Nauk Geologicznych na Uniwersytecie w Kolorado w Stanach Zjednoczonych. Wcześniej był dziekanem w Rosenstiel School of Marine and Atmospheric Science na Uniwersytecie w Miami na Florydzie, Stany Zjednoczone. Po dyskusji z profesorem Hay’em na temat tego, co mówi Koran o niedawno odkrytych faktach na temat mórz, powiedział:
„Jest to dla mnie bardzo interesujące, że ten rodzaj informacji znajduje się w dawnych pismach Świętego Koranu. Nie mam możliwości dowiedzieć się, skąd one pochodzą, ale myślę, że jest to niezwykle interesujące, że tam są i że postępują prace nad wyjaśnieniem znaczenia niektórych fragmentów”. A kiedy zapytano go o źródło pochodzenia Koranu, odpowiedział: „Myślę, że to musi być istota Boska”.

5) Dr Gerald C. Goeringer jest kierownikiem wykładów i profesorem nadzwyczajnym Embriologii Medycznej na Wydziale Biologii Komórkowej w Akademii Medycznej w Georgetown, Waszyngton, Stany Zjednoczone. Podczas ósmej saudyjskiej konferencji medycznej w Rijadzie, w Arabii Saudyjskiej, profesor Goeringer oświadczył:
„We względnie kilku ajatach (wersetach Koranu) jest zawarty raczej obszerny opis rozwoju ludzkiego od czasu połączenia się gamet do wytworzenia się narządów. Nigdy wcześniej nie istniał tak wyraźny i kompletny zapis rozwoju ludzkiego, jak na przykład klasyfikacja, terminologia oraz opisy. W większości przypadków – jeśli nie we wszystkich – ten opis wyprzedza o wiele wieków zapisy różnych faz embrionu ludzkiego i rozwoju płodowego zanotowane w tradycjonalnej literaturze naukowej”.

6) Dr Yoshihide Kozai jest profesorem nadzwyczajnym na Uniwersytecie w Tokio w Japonii, był też dyrektorem Narodowego Obserwatorium Astronomicznego w Tokio. Powiedział on:
„Jestem pod ogromnym wrażeniem tego, że odnajduję w Koranie prawdziwe fakty astronomiczne. A my, współcześni astronomowie, badaliśmy bardzo małe fragmenty wszechświata. Skoncentrowaliśmy nasze wysiłki na zrozumieniu bardzo małych fragmentów, ponieważ używając teleskopów możemy widzieć zaledwie kilka części nieba, bez myślenia o całym wszechświecie. Tak więc czytając Koran i odpowiadając na pytania, myślę, że potrafię odnaleźć swoją przyszłą drogę w badaniu wszechświata”.

7) Profesor Tejatat Tejasen jest dyrektorem Wydziału Anatomii na Uniwersytecie w Chiang Mai w Tajlandii. Wcześniej był dziekanem Wydziału Medycyny na tymże uniwersytecie. Podczas ósmej saudyjskiej konferencji medycznej w Rijadzie w Arabii Saudyjskiej, profesor Tejasen wstał i powiedział:
„Przez ostatnie trzy lata interesowałem się Koranem... Dzięki moim badaniom i temu, czego nauczyłem się na tej konferencji, wierzę, że wszystko, co zostało zapisane w Koranie czternaście stuleci temu musi być prawdą, która może być udowodniona w sposób naukowy. Skoro Prorok Muhammad nie potrafił ani czytać, ani pisać, musi być on Wysłannikiem, który przekazywał tą prawdę, która została mu objawiona jako wyjaśnienie od kogoś, kto się do tego nadaje, jak Stwórca. Tym Stwórcą musi być Bóg. Dlatego myślę, że już czas powiedzieć La ilaha illa Allah, nie ma boga godnego czci poza Allahem (Bogiem), Muhammadan Rasul Allah, Muhammad jest Wysłannikiem Allaha (Boga). Na koniec chcę pogratulować doskonałego i bardzo udanego przygotowania tej konferencji... Zyskałem nie tylko z naukowego i religijnego punktu widzenia, ale także dostałem wielką szansę spotkania wielu znanych naukowców i nawiązania wielu nowych przyjaźni z uczestnikami. Najważniejszą rzeczą, jaką zyskałem przyjeżdżając w to miejsce jest La ilaha illa Allah, Muhammadan Rasul Allah, i to, że zostałem muzułmaninem”.

Po tych wszystkich przykładach, jakie zobaczyliśmy odnośnie naukowych cudów w Świętym Koranie i po tych wszystkich komentarzach naukowców na ten temat, zadajmy sobie następujące pytania:


- Czy może być zbiegiem okoliczności, że wszystkie te ostatnio odkryte informacje naukowe z różnych dziedzin były opisane w Koranie, który został objawiony przed czternastoma wiekami?
- Czy ten Koran mógł być napisany przez Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) lub przez jakiegokolwiek innego człowieka?

Jedyna możliwa odpowiedź to taka, że Koran musi być słowem Boga, objawionym przez Niego.



39 Stanowiska wszystkich naukowców wymienionych na tej stronie internetowej zostały ostatni raz zaktualizowane w 1997 r.
40 Sahih Muslim, #2643 i Sahih Al-Buchari, #3208; uwaga: To, co w tym przewodniku jest w <...> jest tłumaczeniem tego, co powiedział Prorok Muhammad (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim); symbol # użyty w tych przypisach wskazuje na numer hadisu. Hadis jest wiarygodnie przekazaną przez towarzyszy Proroka Muhammada (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) relacją tego, co on powiedział, zrobił lub zaaprobował
41 Sahih Muslim, #2645
42 Prorok Muhammad (pokój i błogosławieństwo Allaha z nim) był analfabetą. Nie potrafił ani czytać, ani pisać, ale dyktował Koran swoim Towarzyszom i polecił niektórym z nich spisanie go.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Dla islamu nie istnieje bóstwo inne niż Allah, czym jest Koran? Skoro dla muzułmanów jest on Słowem Bożym, a Bóg jest jeden, to jedno z dwojga: albo Koran jest samym bogiem, albo nie jest bogiem, ale w tym wypadku, zakładając że jedynie bóg jest doskonały, Koran jest niedoskonały, a skoro jest niedoskonały, może być udoskonalony (faktycznie w Koranie czytamy, jak Allah poprawia to, co wcześniej powiedział, znosząc określone wersy, by zastąpić je innymi: 2:106, 16:101), a zatem może być poddany krytyce...Czy islam może wyjść z tego dylematu bez szwanku? Jeśli Allah może się mylić tak, że musi sam siebie poprawiać, to czy jest on rzeczywiście bogiem?

Ponadto muzułmanie stwierdzają, że przez Koran przemawia sam bóg. Jednakże księga ta posiada passusy, które nie mogą być słowami Allaha. Na przykład werset wprowadzający (Fatiha): Ciebie uwielbiamy i ciebie prosimy o pomoc. Poprowadź nas pewną drogą, drogą tych których napełniłeś dobrodziejstwem. Aby usunąć ta sprzeczność, wystarczyło późniejszym redaktorom dołączyć polecenie: Mówcie...na początku trzystu pięćdziesięciu passusów Koranu!

Ale o niektórych zapomnieli. Na przykład, czytamy w 9:30: Rzekli chrześcijanie: Mesjasz jest Synem Bożym. Niech Allah ich zniszczy! Kto mówi: Niech Allah ich zniszczy? Bóg sam sobie wydaje polecenie? Ale nawet jeśli mówi to o sobie sam allah, to albo okłamuje swoich wiernych, bo mimo swej rzekomej wszechmocy nie spełnia zapowiedzi zniszczenia chrześcijan, albo też nie jest w stanie tego zrealizować, a więc - nie jest wszechmocny, ergo: nie jest Bogiem.
Trudno w cytowanym fragmencie dostrzec coś innego, niż tylko słowa człowieka przepełnionego nienawiścią do chrześcijan.
Jeszcze jedna ciekawa jak dla mnie rzecz.
Mahomet urodził sie około roku 570 w Arabii, a zmarł w roku 632 w Medynie. Najstarszy dokument na jego temat jakim dysponujemy, zwany Sira, napisany przez niejakiego Ibn Ishaka, datowany jest na koniec VIII wieku, czyli sto lat po śmierci Mahometa. Jednakże oryginał tego dokumentu zaginął, jest więc on dostępny jedynie w częściach, za pośrednictwem relacji Ibn Hishama, zmarłego w roku 834, czyli dwa wieki później. Oznacza to, że zgodnie z samymi źródłami muzułmańskimi nie istnieje bezpośrednie świadectwo dotyczące Mahometa.

Anonimowy pisze...

Jeszcze bardziej problematyczny jest fakt, że współczesne źródła niemuzułmańskie nie zawierają najmniejszej wzmianki o jego istnieniu . Co jest niepojęte, bo tak ważne wydarzenie historyczne nie mogło nie pozostawić żadnych śladów. Musimy czekać do X wieku, by w krajach podbitych przez islam natrafić na wzmiankę o proroku, którego słuchali Arabowie.
Brak współczesnych dokumentów dotyczących początków islamu, w epoce, która nie jest nam wcale nieznana, do tego w regionie, w którym rozkwitały tak wspaniałe cywilizacje jak babilońska czy bizantyjska, stanowi jedyny w swoim rodzaju przypadek w historii.
I nie może nie wzbudzać podejrzenia o historyczną manipulację.
Innym dowodem na to, że Mahomet jest postacią legendarną, wymyśloną w IX wieku jako podróbka żydowskiego Mojżesza i chrześcijańskiego Jezusa jest fakt, że inaczej niż w przypadku jego obecnej pozycji w religii muzułmańskiej - która wręcz łączy go z Allachem słowami wyznania wiary, Szachady, mówiącej: Nie ma innego bóstwa niż Allach, a Mahomet jest jego prorokiem - Mahomet nie pojawia się w Szachadzie wyrytej przez Abd al-Malika w latach 688-691 na frontonie jerozolimskiego meczetu Kopuła na Skale, co można sprawdzić jeszcze dziś. Ani też w pierwotnej Szachadzie zawartej w Koranie (3:19): Religią w oczach Allacha jest poddanie. Ani w tej obowiązującej do roku 775: Nie istnieje inne bóstwo niż Allach, bez nikogo, kto byłby z nim połączony.
Koran sprzyja różnego rodzajów grzechom jak pycha (Koran 3: 110) i jej owoc, nienawiść (60:4); jak lenistwo, przez poddawanie się przeznaczeniu (9:51, 14:10, 15:5, 57: 22), unikając niebezpiecznego praktykowania wolności i odpowiedzialności; jak promocja zazdrości poprzez obietnicę plądrowania (8:41, 69, 33:50, 48:19, 20); czy chciwości przez usankcjonowanie wymuszeń (9:29); czy wreszcie pobudzenie żądz poprzez zredukowanie kobiety do obiektu przyjemności i obietnicę raju pełnego dziewcząt, których dziewictwo odradza się bez końca, i tak dalej, i tak dalej...

Ponieważ konfrontacja z rozumem, która w przypadku teologii chrześcijańskiej jest wymagana (jest to pleonazm), powodowałaby zakwestionowanie islamu. Ta odmowa konfrontacji z prawdą jest ukryta, oczywiście, pod pretekstem ochrony muzułmanów przed niebezpieczeństwem apostazji poprzez kontakt z niewiernymi i a fortiori z chrześcijanami winnymi jedynego grzechu, który nie może być przebaczony: wiary w Trójcę (Koran 4:48).

A tak nawiasem mówiąc, nie jestem katolikiem czy też jakimkolwiek chrześcijaninem, ba nawet nie jestem żydem, więc błagam nie skupiajmy się na Starym czy Nowym testamencie, ale właśnie na Koranie.
Oczywiście jeżeli tylko będzie Pani chciała, miała odwagę upublicznić mój komentarz i ze mną podyskutować będzie mi bardzo miło.

Kuba Grom pisze...

Całkiem niedawno zajmowałem się kwestią naukowych faktów w Koranie i niestety wygląda na to że starym kasetom video nie można wierzyć, podawane przykłady są bowiem mocno naciągane.
Choćby kwestia kości ogonowej która nie jest niezniszczalna. Opisałem to krótko na blogu:
http://curioza.blogspot.com/2013/10/cuda-islamu.html